środa, 2 września 2015

"ŚMIERTELNY SEKRET" LAURIE FARIA STOLARZ *RECENZJA*

TYTUŁ: Śmiertelny Sekret
SERIA: Dotyk
AUTOR: Laurie Faria Stolarz
TŁUMACZENIE: Edyta Skrobiszewska
WYDAWNICTWO: Nasza Księgarnia
MOJA OCENA: 7/10


Jako wielbicielka trzymających w napięciu powieści, postanowiłam sięgnąć po pierwszą część cyklu "Dotyk". Muszę przyznać, że nigdy nie słyszałam o autorce serii i szczerze żałuję, że nie miałam okazji wejść w świat jej książki wcześniej.

ZARYS FABUŁY

Camelia Hammond cudem unika śmierci pod kołami rozpędzonego auta, kiedy w ostatniej chwili ratuje ją nieznajomy chłopak. Dziewczyna nie ma okazji mu podziękować, bo jej "wybawca" zdążył wsiąść na swój motor i odjechać.
Trzy miesiące później w szkole aż huczy od plotek na temat nowego ucznia, który podobno ma na swoim koncie morderstwo własnej dziewczyny. Camelia wprost nie może uwierzyć własnym oczom, kiedy "nowy uczeń" okazuje się być chłopakiem, któremu zawdzięcza życie.

Kilka dni po pojawieniu się w szkole Bena, Camelia zaczyna otrzymywać anonimowe listy z pogróżkami. Sytuacja przybiera dramatyczny obrót, kiedy dziewczyna odkrywa, że osoba, która ją śledzi bez trudu potrafi się dostać do jej pokoju.
Camelia boi się Bena, ale wie, że tylko on jest w stanie pomóc jej uniknąć śmierci, która zbliża się wielkimi krokami.

BOHATEROWIE

Camelia Hammond przypomina większość nastolatek. Chodzi do szkoły, uczy się przyzwoicie i spotyka się z przyjaciółmi. Stara się nie wyróżniać z tłumu. Moją irytację wzbudziła jednak jej idealność. Camelia przedstawiona jest jako cudowne dziecko cudownych rodziców, a jak dobrze wiemy, każdy z nas posiada jakieś wady.
Kimmie i Wes są najlepszymi przyjaciółmi Cameli Hammond. Jako postaci drugoplanowe powinny trzymać się nieco z tyłu, jednak autorka książki w wielu momentach przesadnie skupia na nich swoją uwagę. Ciągłe zmiany stylu Kimmie oraz bezsensowne komentarze Wesa, potrafią doprowadzić czytelnika do stanu lekkiej irytacji. Ta dwójka wydaje się być urwana z księżyca, a rozmowy, które odbywają się miedzy bohaterami nie wnoszą wiele do fabuły książki.

UWAGI

Fabuła książki jest niezwykle ciekawa i nieprzewidywalna. Płynny styl pisowni sprawia, że powieść pochłania się w mgnieniu oka. Książka naprawdę mnie zaskoczyła, chociaż nie dorównuje znanej serii "Gra w Kłamstwa" Sary Shepard.
Muszę przyznać, że po przeczytaniu "Śmiertelnego Sekretu" czułam lekki niedosyt. Myślę, że autorka mogłaby bardziej rozwinąć niektóre wątki i jeszcze mocniej podkręcić klimat powieści. Wydaje mi się, że Pani Stolarz nie dała z siebie wszystkiego, bo wierzę, że stać ją na wiele więcej.

DLA KOGO PRZEZNACZONA JEST TA KSIĄŻKA

"Śmiertelny Sekret" polecam każdemu, kto ma dość tematyki wampirów i innych wymyślonych stworów. Przy tej książce nie można się nudzić, a każdy kto szuka powieści z "dreszczykiem" powinien zapoznać się z tą serią.

PODSUMOWANIE

Książka ma ciekawą, wciągającą i nieprzewidywalną fabułę, jednak czegoś w niej brakuje. Przesadnie wykreowani bohaterowie drugoplanowi potrafią niekiedy zmęczyć czytelnika swoim zachowaniem, jednak są postaciami jak najbardziej pozytywnymi.
Całokształt książki oceniam na 7/10 i chętnie sięgnę po kolejne tomy z cyklu "Dotyk"



Źródło zdjęcia: Grafika Google

5 komentarzy:

  1. Nie czytałam, ale wydaje się ciekawa!:)
    obserwujemy?:)

    http://mylife-tasia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam niedawno. Mało znana książka, ale przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna recenzja kożelanko! W pewnym momencie się popłakałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dominik mówi, że się wzruszył xD

    OdpowiedzUsuń